niedziela, 1 stycznia 2012

Pierwszy Dzień Nowego Roku 2012

Długo nie zasiadałam do mojego bloga. Do komputera wręcz przeciwnie, co dzień, często przez wiele godzin. Może zatem dlatego...a może nie miałam czym się dzielić. Albo po prostu nie było nastroju, weny... sama nie wiem. Dziś nowy Rok i pewnie u wielu za nas wiele planów i postanowień. Zastanawiam się nad listą noworoczną. Jeszcze nie wiem czy chcę ją spisać, bo pewnie nic z niej nie wyjdzie, biorąc pod uwagę mój słomiany zapał:), ale jeszcze pomyśle. Może być śmiesznie, rozliczać się później z jej wykonania-nie:)
Do Siego Roku! Dobrego:)

1 komentarz:

  1. Co do listy to ja nawet nie pamiętam kiedy przestałam ją pisać, planować na piśmie też już dawno. Chyba za często musiałabym potem to wykreskowywać ;) Jak to w życiu :)
    Ściskam Ciebie czule kochana :***

    OdpowiedzUsuń